Namiestnik Wielkiego Księstwa Poznańskiego książę Antoni Henryk Radziwiłł i polski przewodnik po Karkonoszach
Z inicjatywy Antoniego Radziwiłła w latach 1827 - 1830 ukazały się w
Poznaniu 3 wydania po polsku przewodnika po Karkonoszach. Jego autor - Karol Mattis takimi oto słowami wyraził w tym przewodniku wdzięczność rodzinie
Radziwiłłów za wsparcie (pisownia oryginalna): "Chcąc ze Szmideberga udać
się w podróż na góry, można z dwóch ścieżków iedną obrać; iedna prowadźi do
przyiemney, o 3/4 mile od miasta odległey wioski Buszvorwerk ku Szteinseifen:
druga idźie wzdłuż miasta, koło plantacyów, gdzie Jey Królewiczowska Imci
Xiężna pruska Louiza, godna małżónka J.O.Xięcia Radziwiłła latową porą
przebywa ..."
Jest to w ogóle pierwszy w historii przewodnik propagujący wycieczki górskie
w języku polskim. Można zatem zaryzykować twierdzenie, że w dziedzinie
popularyzacji Karkonoszy wśród polskiej arystokracji i ziemian książę Antoni
Radziwiłł bez rozgłosu dokonał więcej niż przypisuje się to rosnącej wówczas
modzie na podróże i podziwianie romantycznego krajobrazu. O tym, że już w I
połowie XIX wieku Polacy, zwłaszcza z zaboru pruskiego, coraz częściej
odwiedzali Karkonosze, świadczą zachowane ich liczne wpisy w księgach
pamiątkowych Śnieżki. Do niedawna jedno z tych wydań było dostępne tylko w
bibliotece cyfrowej. W 2020 roku Wydawnictwo Wielka Izera opublikowało
reprint wydania z 1827 roku. Oto co na temat tego przewodnika możemy
przeczytać na blogu "Dalekie obserwacje z Karkonoszy w XIX wieku":
"Pewien mieszkaniec Schmiedebergu (czyli dzisiejszych Kowar w Kotlinie
Jeleniogórskiej), o którym niewiele właściwie wiadomo, nazywający się w
spolszczonej wersji Karol Teodor Mattis (1789-1881), od 1821 r. zaczął
bardzo intensywnie publikować przewodniki turystyczne po Karkonoszach,
ilustrowane licznymi grafikami. Dziś znanych jest ponad dwadzieścia dzieł
pisarskich tego autora i bardzo liczne, niezwykle realistyczne! i zarazem
cenne grafiki. Zatem wszystko na to wskazuje, że w wieku 20-30 lat człowiek
ten musiał zwiedzać wielokrotnie Karkonosze i znać wszystkie miejsca które
opisywał. Problem jednak w tym że ówczesny Dolny Śląsk należał do Prus,
zatem język którym posługiwał się Mattis to niemiecki. Szczęśliwym zbiegiem
okoliczności na początku XIX wieku w okolicy Kowar Książę Antoni Henryk
Radziwiłł kupił kilka posiadłości i przebywał w nich w porze letniej z
rodziną. Prawdopodobnie właśnie to wydarzenie doprowadziło do wydania
jednego z dzieł Mattisa w języku polskim w Poznaniu (którym to namiestnikiem
i wielkim mecenasem sztuki był właśnie A. H. Radziwiłł). Być może Mattis
oprowadzał po Karkonoszach i okolicy Kowar rodzinę księcia?, która wg.
relacji historyków lubiła tego typu rozrywkę. Zresztą dzieci (synowie i
córki) księcia były młodszymi rówieśnikami Mattisa. Wanda Augusta zmarła w
1845 roku niedaleko Kowar, a Eliza spotykała się z księciem Wilhelmem
Pruskim w różnych ciekawych zakątkach tej właśnie okolicy. Prawdopodobnie
dzięki dofinansowaniu ze strony Radziwiłłów Mattis miał możliwość stworzenia
tak dużej ilości swych przewodników i rycin. Tego się jednak nie dowiemy,
czas zamazał wszelkie ślady i pozostaje nam jedynie spekulacja. Wiemy
natomiast że pomiędzy 1827 a 1830 rokiem ukazały się w Poznaniu, po polsku 3
wydania jego dzieła "Olbrzymie góry widokami nayznakómietszemi, porządkiem
po sobie idącemi w Dwudziestu dwóch Rycinach wystawióne wraz z Mappą,
ułożone...". Na język polski wydawnictwo to przełożył Ur. J. Kołodziejowski.
Trzeba zaznaczyć że ww. przewodnik jest kolejnym i ulepszonym, z serii
druków, które to Mattis wydawał po niemiecku od 1821 r., co wymagało sporych
nakładów finansowych."
Lech Rugała